Wiadomości

Rozbój, którego nie było

Data publikacji 11.12.2014

Tyscy policjanci zatrzymali 22-latka, który jak twierdził został napadnięty. „Ofiara” miała zostać zaatakowana i okradziona przez dwóch agresorów. Śledczy jeszcze tego samego dnia zweryfikowali wszystkie fakty i w ostateczności „ofiara” odpowie przed sądem za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie.

Tylko kilkanaście godzin zajęło policjantom zweryfikowanie prawdomówności „ofiary”. 22-latek oświadczył policjantom, że został napadnięty przez dwóch mężczyzn. Napastnicy mieli go pobić a następnie zabrać mu pieniądze, grożąc uszkodzeniem ciała. Jednakże jeszcze tego samego dnia śledczy z tyskiej komendy zajmujący się tą sprawą ustalili, że do przestępstwa nie doszło. W trakcie kolejnego przesłuchania, mężczyzna z „ofiary” stał się przestępcą. 22 -latek przyznał się, że wymyślił całą historię, a o rozbój oskarżył między innymi swojego szefa, któremu był winny pieniądze. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Grozi mu do 2 lat więzienia.

 

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 3.61 MB)

Powrót na górę strony