Nastolatek okradł własną matkę
Tyscy policjanci zatrzymali 14-latka, który okradł własną matkę. Łupem nieletniego złodzieja padła złota biżuteria i pieniądze. W ciągu miesiąca nastolatek wyniósł z domu kosztowności warte 4 tys. złotych. Teraz o dalszym losie chłopca zadecyduje sąd rodzinny.
Kradzież zgłosiła matka 14-letniego tyszanina. Kradzież kosztowności wyszła na jaw gdy kobieta zauważyła, że brakuje jej w torebce 250 zł. Wzbudziło to jej czujność i postanowiła sprawdzić czy zginęło coś jeszcze z mieszkania. Jak się okazało nie tylko pieniądze ale również złota biżuteria padły łupem jej zaledwie 14-letniego syna. Jak ustalili śledczy chłopak w ciągu miesiąca wyniósł z domu kosztowności warte 4 tys. złotych. Tyscy policjanci zatrzymali nieletniego, który przyznał się do kradzieży. Po nocy spędzonej w Policyjnej Izbie Dziecka młody tyszanin tłumaczył się z popełnionego czynu. Biżuterii nie udało się odzyskać, gdyż nastolatek zdążył ją sprzedać. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny.