Skutki nawałnicy w Tychach
Powalone drzewa, nieprzejezdne drogi, uszkodzone samochody, awarie świateł i brak prądu w domach, to skutki porannej nawałnicy, która miała miejsce dzisiaj w Tychach. O bardzo dużym szczęściu może mówić kierowca citroena, którego samochód został przygnieciony przez konar drzewa. Przybyli na miejsce policjanci, by udzielić uwięzionemu we własnym samochodzie 54-latkowi pierwszej pomocy, musieli dostać się do wnętrza przez bagażnik...
Bardzo silny wiatr, wyładowania atmosferyczne oraz opady deszczu spowodowały liczne straty w Tychach. Powalone drzewa, uszkodzone samochody, zablokowane drogi oraz nie działające sygnalizacje świetlne na skrzyżowaniach, są konsekwencją porannej nawałnicy. Strażacy usuwają powalone konary, a policjanci kierowali ruchem na skrzyżowaniach, gdzie nie działały sygnalizacje świetlne.
O bardzo dużym szczęściu może mówić kierowca citroena, na którego samochód spadł konar drzewa. Do zdarzenia doszło na ulicy Niepodległości. Przybyli na miejsce policjanci, aby udzielić mężczyźnie pierwszej pomocy, musieli dostać się do środka przez bagażnik. 54-latek został przekazany pod opiekę załodze pogotowia ratunkowego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że życiu i zdrowiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo.