Zajmowali się sprzedażą kradzionego towaru
Policjanci z Tychów zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odpowiedzą za paserstwo. Przechowywali oni i sprzedawali skradziony towar, który przekazał im zatrzymany kilka dni wcześniej 58-latek. Za popełnione przestępstwo grozi kara nawet 5 lat więzienia.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu z tyskiej komendy zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o paserstwo. Tyszanie w wieku 62 oraz 49 lat przechowywali i sprzedawali mięso, które otrzymali od mężczyzny zatrzymanego kilka dni wcześniej za kradzież wyrobów drobiowych z jednej z tyskich hurtowni. Wówczas sprawca ukradł 45 kg mięsa, a zatrzymani dysponowali towarem wiedząc, że pochodzi z kradzieży. Obaj usłyszeli zarzut paserstwa. Kodeks karny, w sytuacji kiedy ktoś rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga w jej zbyciu, albo taką rzecz przyjmuje lub pomaga w jej ukryciu, przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.