Policjanci interweniowali przed meczem w Tychach
Około 400 policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Tychach, Zespołu Policji Konnej z Chorzowa oraz katowickiego i bielskiego oddziału prewencji zabezpieczało mecz piłki nożnej pomiędzy drużynami GKS Tychy i GKS Katowice. Przed meczem miejscowi kibice ruszyli w stronę przyjezdnych. Dzięki szybkiej interwencji policjantów nie doszło do starcia pomiędzy szalikowcami.
W sobotę na Stadionie Miejskim w Tychach przy ul. Edukacji 7, rozegrany został mecz piłki nożnej I ligi pomiędzy drużynami GKS Tychy i GKS Katowice. Na trybunach zasiadło ponad 10 tysięcy osób. Nad bezpieczeństwem mieszkańców Tychów i kibiców czuwało około 400 policjantów z tyskiej komendy, Zespołu Policji Konnej z Chorzowa oraz katowickiego i bielskiego oddziału prewencji.
Przed meczem pseudokibice GKS-u Tychy próbowali doprowadzić do starcia z kibicami z Katowic. Policjanci natychmiast wkroczyli do akcji, dzięki czemu nie doszło do konfrontacji. Mundurowi musieli użyć gazu, granatów hukowych i wodnych środków obezwładniających, aby nie dopuścić do starcia.
Łącznie zatrzymanych zostało pięciu pseudokibiców, w tym czterech szalikowców z Tychów, którzy zaatakowali policjantów. Za czynną napaść na stróżów prawa zatrzymanym tyszanom grozi nawet do 10 lat więzienia. Zatrzymany został również kibic z Katowic, który wniósł na teren stadionu race, za co grozi mu nawet 5-letni pobyt w więzieniu.
Policjanci prowadzą intensywne czynności mające na celu zatrzymanie kolejnych osób biorących udział w tym zajściu.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 24.32 MB)