Pościg za motocyklistami
Tyscy policjanci zatrzymali dwóch motocyklistów, którzy nie zatrzymali się do kontroli drogowej. Mężczyźni w trakcie ucieczki nie stosowali się do przepisów ruchu drogowego i zagrażali jego innym uczestnikom. Pościg rozpoczęli stróże prawa na terenie Pszczyny, a zakończyli policjanci z tyskiej drogówki, którzy zatrzymali piratów drogowych na terenie ośrodka wypoczynkowego „Paprocany”. Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli drogowej grozi 5 lat więzienia.
W minioną sobotę tyscy stróże prawa otrzymali informację o prowadzonym policyjnym pościgu za dwoma motocyklistami, którzy na terenie Pszczyny nie zatrzymali się do kontroli drogowej. W pościg włączyli się mundurowi z wydziału ruchu drogowego tyskiej komendy. Motocykliści nie reagowali na policyjne sygnały świetlne i dźwiękowe oraz nie stosowali się do przepisów ruchu drogowego. Ucieczka piratów drogowych zakończyła się zatrzymaniem na terenie Ośrodka Wypoczynkowego "Paprocany", gdzie obowiązuje zakaz ruchu. Okazało się, że na jednośladach uciekali dwaj 37-latkowie. Byli trzeźwi. Jednak sytuacje, jakie stworzyli na drodze swoją niebezpieczną jazdą, były ogromnym zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy, że na drodze o naszym bezpieczeństwie decydują sekundy, a o błąd nie trudno-zwłaszcza przy szybkiej jeździe. Mężczyźni odpowiedzą za brawurową jazdę oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Sprawę prowadzą policjanci z Pszczyny. O losie motocyklistów zdecyduje prokurator i sąd. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.