Nieoceniona pomoc policjantów-ratowników górskich podczas "Wyprawy dla Jasia"
Niewiele brakowało, a Piotr i Michał byliby zmuszeni do przerwania trwającej już 13 dni charytatywnej "Wyprawy dla Jasia". Wszystko przez I stopień zagrożenia lawinowego i bardzo ciężkie warunki panujące na górskim szlaku... Na szczęście z pomocą ruszyli policjanci z KPP w Suchej Beskidzkiej, którzy są ratownikami górskimi. Policjanci asekurowali wejście na Babią Górę oraz zejście do Goprówki w Markowych Szczawinach. Wyprawa dla 6-letniego Jasia kończy się w niedzielę na rynku w Ustroniu.
Policjanci doskonale wiedzą, że najważniejsze jest bezpieczeństwo. Dlatego z uwagi na fatalne warunki atmosferyczne panujące na Babiej Górze, gdzie występował I poziom zagrożenia lawinowego, omal nie musieli przerwać charytatywnej „Wyprawy dla Jasia”...
Jednak dzięki nieocenionej pomocy policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej było to możliwe. Ci mundurowi są zarazem ratownikami górskimi i monitorowali przejście dwóch tyskich podróżników zapewniając bezpieczne zejście do Goprówki w Markowych Szczawinach.
Piotr i Michał planują zakończyć wyprawę już 12 maja 2019r.
Pamiętajmy!
Pomóc Jasiowi może każdy. W inicjatywę włączył się Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów, dzięki któremu mamy możliwość zgromadzenia środków finansowych.
Darczyńcy mogą wpłacać środki na konto:
27 1020 2313 0000 3002 0131 4046
z dopiskiem: „Wyprawa dla Jasia” dla ZT NSZZP KMP Tychy.
U Jasia stwierdzono rdzeniowy zanik mięśni (SMA typ III). Choroba uniemożliwia Jasiowi samodzielne poruszanie się, dlatego 6-latek wymaga ciągłej rehabilitacji oraz kosztownego leczenia. Chcąc wspomóc Jasia, syna jednego z tyskich policjantów, funkcjonariusze postanowili nadać wyprawie charakter charytatywny. Chłopiec jest podopiecznym fundacji "Gwiazda Nadziei", gdzie zostanie przekazana zebrana kwota na jego leczenie i rehabilitację.