Sprawcy rozboju w rękach policjantów
Tyscy policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o rozbój. Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia, jednak szybko na ich rękach pojawiły się policyjne kajdanki. Sprawcy odpowiedzą także za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Teraz grozi im kara nawet 12 lat więzienia.
Oficer dyżurny tyskiej komendy otrzymał zgłoszenie o napadzie na mężczyznę przy ulicy Jaśkowickiej w Tychach. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policyjni wywiadowcy oraz kryminalni. Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawcy pobili go, kopali, a następnie ukradli mu telefon komórkowy i klucze do domu.
Napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzony podał dokładne rysopisy, a następnie policjanci rozpoczęli poszukiwania agresorów. Zaangażowanie mundurowych doprowadziło do zatrzymania 25-letniej kobiety oraz dwóch mężczyzn w wieku 19 oraz 28 lat, podejrzanych o udział w tym zdarzeniu. Sprawcy odpowiedzą także za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, którego dopuścili się podczas zatrzymania.
Na wniosek policji i prokuratury, sąd tymczasowo aresztował mężczyzn, którzy wchodzili już w konflikt z prawem. Wobec zatrzymanej kobiety zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę nawet 12 lat więzienia.
