Policjanci ukarali pseudokibiców, którzy brali udział w nielegalnym zbiegowisku
Policjanci interweniowali wczoraj w związku z nielegalnym zbiegowiskiem około 200 sympatyków klubu GKS Tychy, którzy zebrali się przed stadionem podczas meczu tyskiej drużyny z drużyną Radomiak Radom. Pseudokibice odpalili race oraz petardy, a także próbowali zaatakować policjantów. Stróże prawa wylegitymowali w sumie 92 osoby, zdecydowana większość z nich została ukarana mandatami karnymi, wobec części skierowano wnioski o ukaranie do sądu.
Sympatycy drużyny GKS Tychy zgromadzili się wczoraj przy Stadionie Miejskim, gdzie odbywał się mecz tyskiej drużyny z drużyną Radomiak Radom. Ich zgromadzenie miało mieć związek ze świętowaniem urodzin tyskiego klubu. Łącznie zebrało się tam około 200 osób. Wznosili okrzyki oraz odpalali race dymne. Policjanci, dbając o bezpieczeństwo, wydawali komunikaty wzywające do rozejścia się i zachowania zgodnego z prawem. Zebrana grupa nie reagowała na polecenia mundurowych. Uczestnicy na widok mundurowych, którzy dążyli do ustalenia ich tożsamości, rozbiegli się w kierunku Parku Niedźwiadków. Jedna z grup pseudokibiców dążyła do konfrontacji z policjantami. Szybkie wsparcie i działania mundurowych zapobiegło eskalacji ich agresji.
Policjanci będą ustalać szczegóły dotyczące zdarzenia, jak i odpalanych podczas zbiegowiska rac i petard.
Podczas zabezpieczenia mundurowi wylegitymowali łącznie 92 uczestników. W związku z ujawnionymi wykroczeniami sporządzili 24 wnioski o ukaranie do sądu oraz nałożyli 62 mandaty zarówno porządkowe, jak i dotyczące naruszeń przepisów związanych z obowiązującymi obostrzeniami w związku z wystąpieniem stanu epidemii.