Rowerzysta pod wpływem alkoholu spowodował kolizję
Każdy nietrzeźwy kierowca stwarza realne i poważne zagrożenie na drodze i nie ma znaczenia, czy jest to kierowca samochodu, motocykla, roweru czy innego pojazdu. Wczoraj w ręce policjantów ruchu drogowego wpadł kierujący rowerem, który spowodował kolizję w stanie po użyciu alkoholu. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał, jednak należy pamiętać, że połączenie alkoholu z jazdą może być przyczyną tragicznych w skutkach zdarzeń.
Mimo cyklicznych apeli w dalszym ciągu na jednoślad siadają osoby nietrzeźwe, bądź po użyciu alkoholu, które stwarzają zagrożenie na drodze nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego. Jazda slalomem lub inne nieoczekiwane, nagłe zachowanie takiego rowerzysty może być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
Wczoraj przed godziną 17.00 dyżurny tyskiej komendy został poinformowany o zdarzeniu drogowym z udziałem rowerzysty, do którego doszło w rejonie skrzyżowania ulicy Oświęcimskiej z ulicą Urbanowicką. Policjanci ruchu drogowego ustalili na miejscu, że rowerzysta zjeżdżał z jezdni na ścieżkę rowerową nie zachowując należytej ostrożności i wjechał w bok prawidłowo jadącej hondy. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało – ratownicy medyczni, którzy również przyjechali na miejsce nie stwierdzili, aby uczestnicy potrzebowali pomocy medycznej.
Jak w przypadku każdego zdarzenia drogowego policjanci sprawdzili trzeźwość kierujących. Okazało się, że kierujący jednośladem 62-latek miał blisko 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany dwoma mandatami karnymi na łączną kwotę 1550 złotych – policjanci nałożyli na niego grzywnę zarówno za spowodowanie kolizji, jak i za kierowanie rowerem w stanie po użyciu alkoholu.
Przypominamy, że za jazdę rowerem w stanie po użyciu alkoholu, jeśli jego stężenie w organizmie wynosi od 0,2 do 0,5 promila grozi mandat karny w wysokości 1000 złotych. Natomiast w chwili, gdy rowerzysta jest nietrzeźwy, czyli poziom alkoholu w jego organizmie jest większy niż 0,5 promila wysokość mandatu wzrasta aż do 2500 złotych.
Przede wszystkim należy jednak pamiętać, że nietrzeźwi rowerzyści stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Apelujemy o rozsądek, wyobraźnię a przede wszystkim o nie wsiadanie za kierownicę jakiegokolwiek pojazdu po spożyciu alkoholu.