Kolejny raz na "podwójnym gazie"
Wczoraj policjanci zatrzymali pijanego kierowce Opla, który spowodował kolizję drogową. Mężczyzna prowadził pojazd mimo orzeczonego zakazu sądowego .Okazało się, że był to już kolejny raz, kiedy stróże prawa złapali go „na podwójnym gazie” Teraz może trafić za kratki na 2 lata.
Wczoraj policjanci zatrzymali pijanego kierowce Opla, który spowodował kolizję drogową. Mężczyzna prowadził pojazd mimo orzeczonego zakazu sądowego .Okazało się, że był to już kolejny raz, kiedy stróże prawa złapali go „na podwójnym gazie”. Teraz może trafić za kratki na 2 lata.
Funkcjonariusze zostali wezwani do zdarzenia drogowego na ulicy Burschego. Okazało się, że kierowca Opla Astry nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z Oplem Corsą. 45-letni tyszanin był pijany. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało prawie 2,4 promila w wydychanym powietrzu. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Jak ustalili policjanci w 2007 roku tyski sąd za jazdę w stanie nietrzeźwości orzekł mu zakaz kierowania pojazdami do lipca 2010 roku. Teraz kierowca odpowie również za niestosowanie do sądowego zakazu.