Zatrzymany z papierosami bez akcyzy
Policjanci zatrzymali mieszkańca Przemyśla, który przewoził kilkanaście tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Mężczyzna trafił w ich ręce po pościgu ulicami miasta. Teraz grozi mu nawet 3-letni pobyt w więzieniu.
Policjanci zatrzymali mieszkańca Przemyśla, który przewoził kilkanaście tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Mężczyzna trafił w ich ręce po pościgu ulicami miasta. Teraz grozi mu nawet 3-letni pobyt w więzieniu.
W sobotę około 13.00 funkcjonariusze otrzymali informację, że kierowca białego Fiata Dablo, jadąc ulicą Beskidzką w kierunku Bielska Białej nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci zauważyli poszukiwany samochód w rejonie ulicy Niepodległości. Kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i skręcił w ulicę Wyszyńskiego, nie stosując się do sygnalizacji świetlnej oraz przejeżdżając przez pas zieleni. Następnie uciekinier wjechał w ulicę Jana Pawła II i tam, tracąc panowanie nad pojazdem przejechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie uderzył w barierę energochłonną. Zdesperowany kierowca wybiegł z fiata i zaczął uciekać w kierunku ulicy Orzeszkowej. Wtedy został zatrzymany i obezwładniony przez funkcjonariuszy. Okazało się, że 26-letni mieszkaniec Przemyśla przewoził ponad 16.000 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wartość rynkowa wyrobów tytoniowych to ponad 100.000 złotych. Mężczyzna wyjaśnił stróżom prawa, że zakupił je na terenie Ukrainy i zamierzał sprzedać w kraju . Teraz ten przestępczy interes może go kosztować nawet 3 lata za kratkami. Dzisiaj o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.