Wiadomości

Pościg za motocyklistą

Data publikacji 16.08.2010

W piątek tyscy policjanci zatrzymali 26 – letniego tyszanina, który kierując motocyklem Honda CBR 600 nie stosował się do przepisów ruchu drogowego. Dodatkowo nie zatrzymał się do kontroli. Po pościgu przez całe miasto policjanci dzięki zorganizowanej blokadzie zatrzymali motocykl w Tychach na rondzie przy ul. Stoczniowców. Jak się okazało 26 latek kierował motocyklem pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.

W piątek tyscy policjanci zatrzymali 26 – letniego tyszanina, który kierując motocyklem Honda CBR 600 nie stosował się do przepisów ruchu drogowego. Dodatkowo nie zatrzymał się do kontroli. Po pościgu przez całe miasto policjanci dzięki zorganizowanej blokadzie zatrzymali motocykl w Tychach na rondzie przy ul. Stoczniowców. Jak się okazało 26 latek kierował motocyklem pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.

 

W piątek tyscy policjanci na ul. Piłsudskiego w Tychach zauważyli kierującego motocyklem Honda CBR 600 wraz z pasażerem, który nie stosował się do przepisów ruchu drogowego oraz posiadał tak zgiętą tablicę rejestracyjną, której odczytanie nie było możliwe. Podczas próby zatrzymania do kontroli kierujący przyspieszył i zaczął uciekać ul. Towarową. Nie reagował na sygnały do zatrzymania. Podczas ucieczki nierozważny kierowca wielokrotnie przekraczał linię ciągłą, wymuszał pierwszeństwo innym pojazdom, przekraczał prędkość, nie zatrzymywał się przy znaku stop oraz na czerwonym świetle. Do pościgu przyłączyły się inne radiowozy. W końcu funkcjonariusze zatrzymali pirata na zorganizowanej blokadzie ronda przy ul. Stoczniowców. Jak się okazało 26 – letni tyszanin ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, za kierowanie pod wpływem alkoholu. Tym razem był trzeźwy jednak sytuacje jakie stworzył niebezpieczną jazdą były również ogromnym zagrożeniem dla uczestników ruchu drogowego. Teraz odpowie za brawurową jazdę oraz nie stosowanie się do zakazu sądowego za co grozi nawet 3 lata więzienia.

Powrót na górę strony