Włączył obiad i wyszedł
Tyszanie zauważywszy kłęby dymu na klatce schodowej bloku natychmiast powiadomili policję i strażaków. Jak się okazało w jednym z mieszkań mężczyzna włączył obiad i wyszedł. Na szczęście tym razem zakończyło się na spalonym garnku
Tyszanie zauważywszy kłęby dymu na klatce schodowej bloku natychmiast powiadomili policję i strażaków. Jak się okazało w jednym z mieszkań mężczyzna włączył obiad i wyszedł. Na szczęście tym razem zakończyło się na spalonym garnku.
Dzisiaj około 19.00 mieszkańcy ulicy Piłsudskiego w Tychach zauważyli kłęby dymu na klatce schodowej. Natychmiast pod wskazany adres pojechali policjanci prewencji oraz strażacy. Na szczęście pożar nie zdążył się rozprzestrzenić. Czujność sąsiadów, którzy powiadomili o wydobywającym się z mieszkania dymie niewątpliwie zapobiegła tragedii. Niesforny właściciel pozostawił na włączonym palniku obiad i wyszedł z mieszkania. Tym razem 43-letni tyszanin został pouczony, natomiast stworzenie takiego zagrożenia jest wykroczeniem, za które grozi kara grzywny do 500 złotych. Pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas codziennych czynności, gdyż zagrożenie jakie niesie za sobą nieroztropne zachowanie może być tragiczne w skutkach.