Z wesela trafili do aresztu
Tyscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy znieważyli ich podczas interwencji. Agresywni i wulgarni bracia nie potrafili bawić się na weselu awanturując się z gośćmi, po czym bez skrupułów zwyzywali stróżów prawa. Mężczyźni usłyszeli zarzut popełnionego przestępstwa za, które grozi nawet 3 lata więzienia.
Tyscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy znieważyli ich podczas interwencji. Agresywni i wulgarni bracia nie potrafili bawić się na weselu awanturując się z gośćmi, po czym bez skrupułów zwyzywali stróżów prawa. Mężczyźni usłyszeli zarzut popełnionego przestępstwa za, które grozi nawet 3 lata więzienia.
Sobotniej nocy około godziny 23.30 policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Tychach udali się na zgłoszenie awantury w jednym z lokali w tym mieście. Jak ustalili funkcjonariusze w rozmowie ze zgłaszającym wewnątrz lokalu odbywało się wesele, a dwóch mężczyzn najpierw zaczepiło muzyków z orkiestry, a następnie wyszli na zewnątrz i zaczęli zaczepiać innych gości. Wskazani mężczyźni w wieku 19 i 29 lat w rozmowie z funkcjonariuszami byli bardzo agresywni i wulgarni. W dodatku stawiali opór i nie wykonywali poleceń policjantów. Na miejscu szybko pojawiło się wsparcie innych radiowozów. W trakcie interwencji pijani tyszanie bez skrupułów zwyzywali stróżów prawa. Zabawę weselną zakończyli w policyjnym areszcie. Mężczyźni przyznali się do zarzucanego czynu. Teraz grozi im nawet 3 – letni pobyt w więzieniu.