Mieszkaniec zadzwonił- policjanci zatrzymali - "Nie reagujesz - Akceptujesz".
Po raz kolejny w ramach trwającej akcji "Nie reagujesz- akceptujesz" dzięki telefonicznej informacji jednego z mieszkańców miasta, tyscy mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy umieścili napisy o treści faszystowskiej i antyżydowskiej na gablotce parafialnej przy kościele. Za obrazę uczuć religijnych grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
Po raz kolejny w ramach trwającej akcji "Nie reagujesz- akceptujesz" dzięki telefonicznej informacji jednego z mieszkańców miasta, tyscy mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy umieścili napisy o treści faszystowskiej i antyżydowskiej na gablotce prafialnej przy kościele. Za obrazę uczuć religijnych grozi im do 2 lat pozbawienia wolności.
W piątek późnym wieczorem około godz. 22:45 policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tychach otrzymali informację, że przy kościele św. Krzysztofa znajdują się dwie osoby, które piszą coś na gablotach parafialnych. Dzięki podanemu rysopisowi przez zgłaszającego na wysokości Szpitala Wojewódzkiego przy ul. Edukacji mundurowi zatrzymali dwóch młodych mężczyzn. Obaj są mieszkańcami Tychów. Jeden z nich ma 21 lat, a drugi 22. W trakcie kontroli gablot parafialnych funkcjonariusze ujawnili wypisane czarnym markerem wulgarne napisy o treściach faszystowskich. Z kolei na tablicy przy wejściu do świetlicy kościelnej wypisane były wulgarne treści zarówno faszystowskie jak i antyżydowskie. Obaj mężczyźni byli pijani. Po przebadaniu ich na zawartość alkoholu okazało się, że jeden z ich miał 1,6 promila, a drugi 1,43 promila alkoholu w organizmie. Odpowiedzą przed tyskim sądem za obrazę uczuć religijnych. Według kodeksu karnego, kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych może trafić za kratki nawet na dwa lata.