„Nie reagujesz -akceptujesz” - oszustka zatrzymana.
Wczoraj około godziny 13.00 tyscy policjanci dzięki wzorowej postawie mieszkańców naszego miasta zatrzymali 40-letnią oszustkę. Kobieta wraz z innymi osobami chodząc po mieszkaniach podawała się za pracownika administracji i próbowała doprowadzić do okradania swoich ofiar. Słowa uznania i podziękowania należą się kilku naszym mieszkańcom.
Wczoraj około godziny 13.00 tyscy policjanci dzięki wzorowej postawie mieszkańców naszego miasta zatrzymali 40-letnią oszustkę. Kobieta wraz z innymi osobami chodząc po mieszkaniach podawała się za pracownika administracji i próbowała doprowadzić do okradania swoich ofiar. Słowa uznania i podziękowania należą się kilku naszym mieszkańcom.
Wczoraj około godz. 11.00 do mieszkania mieszczącego się w Tychach przy ul. Skłodowskiej zapukała młoda kobieta. Drzwi otworzyła starsza pani. Kobieta oświadczyła, że jest pracownikiem administracji i przyszła sprawdzać przepływ wody. Poprosiła starszą panią, aby weszła do łazienki i puszczała wodę. W tym czasie kobieta ta wpuściła swoją koleżankę do mieszkania, która miała w tym czasie plądrować mieszkanie. Właścicielka mieszkania była czujna i zauważyła to i natychmiast zażądała aby kobiety te opuściły mieszkanie. Kobiety uciekły. Starsza pani zatelefonowała do administracji i okazało się, iż nikt z pracowników administracji nie był delegowany do sprawdzania przepływu wody. Dzięki czujności i zdecydowanej postawie tyszanka nie dopuściła do pozbawienia się kosztowności i pieniędzy.
Około godziny 13.00 oszustka przemieściła się na ul. Czarneckiego i tam ponownie ze swoimi kompanami ponownie próbowała podawać się za pracownika administracji. Dzięki przezorności i czujności mieszkańców została zatrzymana. Schemat działania oszustki był taki sam – administracja – sprawdzanie przepływu wody. Mieszkanka, która otworzyła drzwi oszustce po krótkiej rozmowie nabrała podejrzeń natychmiast zareagowała i powiadomiła policję i swojego syna. Dzięki zdecydowanej postawie mężczyzny, który nie pozwolił wyjść z klatki oszustce, została ona zatrzymana. Obecnie trwają ustalenia co do działalności przestępczej 40-letniej oszustki z Łodzi oraz jej kompanów. Kobieta z pewnością usłyszy kilka zarzutów i odpowie przed sądem.
Po raz kolejny apelujemy do Państwa o rozwagę. Nie otwierajcie drzwi nieznajomym , zwłaszcza wtedy, gdy nie znacie celu ich wizyty. Jeżeli zjawił się u Was przedstawiciel jakiejś instytucji, np. administracji, banku, bez otwierania drzwi sprawdźcie to telefonicznie, czy był on do Was kierowany. Pamiętajcie o OGRANICZONYM ZAUFANIU do obcych. Nie wpuszczajcie ich do mieszkań i nie afiszujcie się posiadanym majątkiem.
Każdy, kto zetknie się z opisanym sposobem działania przestępców powinien natychmiast skontaktować się z Komendą Miejską Policji w Tychach pod numerem (032)3256200 lub z najbliższą jednostką policji pod numerem 997. Pamiętajmy, że szybkie powiadomienie Policji przyczyni się do przerwania przestępczej działalności oszustów i złodziei.
Wszelkie informacje na ten temat można także przekazywać anonimowo na telefon zaufania „Bezpieczne Tychy Dość Milczenia” - (032) 327-72--00
Pamiętajmy :
-
jeśli ktoś obcy puka lub dzwoni do naszych drzwi- nie otwieraj od razu! Zapytaj, o co chodzi, w jakiej przychodzi sprawie i w miarę możliwości rozmawiaj z nim tylko i wyłącznie przez uchylone drzwi zabezpieczone łańcuchem.
-
Często zdarza się, że obca osoba informuje nas, że musi pilnie skorzystać z toalety, albo prosi o udostępnienie gniazdka, żeby podładować telefon komórkowy, bo akurat pilnie musi zadzwonić do domu (co oczywiście nie jest prawdą). Nie wstydź się powiedzieć wprost: „Jestem teraz sam(a) i nie wpuszczam obcych ludzi do mieszkania”. Będzie to sygnał do obcego, że jesteśmy czujni.
-
Jeśli ktoś koniecznie twierdzi, że musi wejść do naszego mieszkania, żeby porozmawiać- nie bój się zdecydowanie poinformować, że za parę minut przyjdzie syn, lub mąż i jeśli chce, niech poczeka- wtedy porozmawiacie. Natychmiastowe oddalenie się obcego spod naszego mieszkania powinno nam dać do myślenia, że jego intencje nie były do końca szczere.
-
jeśli musisz kogoś wpuścić, nie zostawiaj go ani na chwilę samego; najlepiej, żeby wtedy towarzyszył Ci ktoś z rodziny, znajomych lub sąsiadów;
-
nie otwieraj drzwi bez sprawdzenia kto i po co przyszedł - spójrz przez wizjer;
jeśli zjawił się przedstawiciel jakiejś instytucji np. administracji, samorządu, elektrowni czy gazowni, bez otwierania drzwi sprawdź telefonicznie czy był on do Ciebie kierowany. Jeśli nie masz telefonu poproś, aby przyszedł z sąsiadem mieszkającym obok lub gospodarzem domu.