Areszt za atak na policjantów
Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę, który usiłował przejechać tyskich mundurowych, a podczas pościgu próbował spychać z jezdni radiowozy. Funkcjonariusze strzelali, aby zatrzymać uciekiniera. Śmiertelnie ranny został pasażer opla. Za sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy oraz czynną napaść na policjantów grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Sąd tymczasowo aresztował mężczyznę, który usiłował przejechać tyskich mundurowych, a podczas pościgu próbował spychać z jezdni radiowozy. Funkcjonariusze strzelali, aby zatrzymać uciekiniera. Śmiertelnie ranny został pasażer opla. Za sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy oraz czynną napaść na policjantów grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (więcej). Policjanci z komend w Tychach i w Mikołowie ścigali 31-letniego kierowcę opla astry, który usiłował przejechać stróżów prawa i zepchnąć z drogi goniące go radiowozy. Uszkodzonych zostało kilka samochodów, w tym policyjne auta służbowe. Desperata zatrzymano w Mikołowie na ul. Pszczyńskiej. Jak się okazało, pasażer opla został śmiertelnie ranny. Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest przez prokuraturę. Mieszkaniec Tychów usłyszał już prokuratorskie zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy, czynnej napaści na policjantów oraz usiłowania uszkodzenia ciała funkcjonariusza. Wczoraj sąd wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Źródło: KPP Mikołów