Z zakazem, z promilami ale bez wyobraźni
W ręce tyskiej policji wpadł 41 – letni tyszanin, który spowodował kolizję drogową oraz kierował samochodem pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. W chwili zatrzymania mężczyzna miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Za nie dostosowanie się do sądowego zakazu grozi nawet 3 – letni pobyt w więzieniu.
W ręce tyskiej policji wpadł 41 – letni tyszanin, który spowodował kolizję drogową oraz kierował samochodem pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. W chwili zatrzymania mężczyzna miał 3,5 promila alkoholu w organizmie. Za nie dostosowanie się do sądowego zakazu grozi nawet 3 – letni pobyt w więzieniu.
Wczoraj około godziny 16.00 funkcjonariusze zostali wezwani do kolizji drogowej na ul. Oświęcimskiej w Tychach. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 41 – letni kierowca forda prawdopodobnie najechał na znak drogowy, po czym stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Okazało się, że 41 – letni tyszanin jest kompletnie pijany. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 3,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Jak się okazało, po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, miał on wydany przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów do 2016 roku. Nierozważny kierowca trafił do policyjnego aresztu. Teraz oprócz jazdy na „podwójnym gazie” tyszanin odpowie za nie dostosowanie się do zakazu sądowego, za co grozi do 3 lat więzienia. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje prokurator i sąd.