Zarzuty za posiadanie oraz odpalenie rac i petard podczas meczu
Tyscy policjanci ustalili mężczyznę, który podczas meczu pomiędzy drużynami GKS-u Tychy i Zagłębia Sosnowiec posiadał oraz odpalił race i petardy. 20-latek decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem oraz otrzymał zakaz stadionowy. Mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia.
Policjanci z Tychów ustalili tożsamość mężczyzny podejrzanego o zakłócenie imprezy masowej. Do incydentu doszło podczas meczu piłki nożnej I ligi, pomiędzy drużynami GKS-u Tychy i Zagłębia Sosnowiec, który odbył się 12 listopada 2017 roku. 20-latek jest podejrzany o posiadanie oraz odpalenie rac i petard na stadionie. Mężczyzna podczas zdarzenia był zamaskowany, jednak nie przeszkodziło to śledczym w ustaleniu jego tożsamości i zgromadzeniu materiału dowodowego, pozwalającego na przedstawienie mu zarzutów. 20-latek wczoraj stanął przed prokuratorem, który podjął decyzję o objęciu go policyjnym dozorem oraz zastosowaniu zakazu stadionowego. Za popełnione czyny grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
Przypomnijmy, że podczas meczu na sektorze kibiców gospodarzy, pseudokibice rozwinęli flagę sektorową oraz odpalili 26 rac świetlnych, 10 stroboskopów oraz kilkanaście świec dymnych. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości stadionowej w dalszym ciągu prowadzą czynności zmierzające do identyfikacji kolejnych sprawców.